Trochę zajęło nam zebranie myśli po tak emocjonującym weekendzie.
Podczas którego miał miejsce m.in. Vikings Run IV: Wrota Asgardu na którym dodatkowo, prócz zaplanowanych dystansów/kategorii, odbył się drugi bieg Ligi OCR Polska. I to Vikingowi poświęcimy ten artykuł.
Odnosząc się do samego biegu Vikings Run IV: Wrota Asgardu to obiektywnie możemy wystawić mu bardzo dobrą ocenę, a na plus zdecydowanie wpływa:
- fantastyczna lokalizacja nad Zalewem Sulejowskim w otoczeniu lasu
- nietuzinkowe przeszkody z których część była znana zawodnikom (zwłaszcza tym startującym w ostatnich dwóch edycjach Mistrzostw Polski)
- sprawnie działające biuro zawodów
- ciekawy pakiet startowy
To czego zabrakło to właściwe oznaczenie trasy, gdyby była ona lepiej otaśmowana możliwe, że wówczas nie doszłoby do zgubienia trasy przez czołówkę zawodników z pierwszej fali. Dołożone w taki sposób metry w systemie falowym wpływają na wynik czasowy zawodnika, a co za tym idzie mogą pozbawić zwycięstwa lub po prostu „dobrego miejsca”, zwłaszcza, że zawodnicy z kolejnych fal biegli już
prawidłowo (czyt.: nieco krótszy prawidłowy dystans).
Z relacji ustnych wiemy, że zagubieni zawodnicy zostali nakierowani na prawidłową ścieżkę, a uszczerbki w otaśmowaniu były uzupełniane na bieżąco.
Nowością i to pozostawimy Waszej ocenie czy dobrą czy złą, były zmiany zasad dotyczące pokonywania znanych elementów przeszkód w tym m.in.: prawilne trzymanie chwytów typu kulka lub T oraz zakaz (na konstrukcji YMIR) obracania deski i używania przedramion (tzw. chicken był zabroniony).
Niestety całość imprezy nieco przyćmił toczący się od kilku dni spór pomiędzy
zawodnikami/drużynami a OCR Polska, która to pod groźbą dyskwalifikacji nakazała stosowanie plastronów podczas biegów ligowych (o tym więcej w innym artykule: link).
Zawodnicy, którzy nie zgadzali się z narzuconą zmianą, w ramach protestu/ manifestacji oraz znając konsekwencje, nie założyli wymaganego plastronu. Tym samym oglądając emocjonującą końcówkę biegu nie można było jednoznacznie wskazać kto został zwycięzcą.
Aktualnie z biegu publikowane w Intrenecie są dwa rankingi dotyczące zajętych miejsc:
OFICJALNA KLASYFIKACJA WG. OCR POLSKA
Elite Pro Woman:
Marta Łosin - Biegun OCR Team
Małgorzata Daszkiewicz - Power Training
Magda Missala - Power Training
Elite Pro Man:
Wojtek Wojtyszyn - Ex Team
Mateusz Rynkiewicz - Runmageddon
Bartek Januszewski - Obstacle Center Team
Elite Pro Teams:
Runmageddon
Biegun OCR Teams
xRunners
Elite Pro Teams Woman:
Power Trainings
Biegun OCR Team
OCR Witches
Źródło: https://foxter-sport.pl/
KLASYFIKACJA NIEOFICJALNA WG. WYNIKÓW CZASOWYCH:
Elite Pro Man:
Dawid Hajnos (czas: 0:47:00)
Marcel Fabian (czas: 0:47:08)
Maciej Serafiński OCR (0:47:35)
Elite Pro Woman:
Marta Łosin OCR Runner (0:59:37)
Katarzyna Baranowska (1:01:18)
Małgorzata Daszkiewicz (1:01:24)
Elite Pro Teams:
Podhalańskie Dziki - Gorący Potok Team
Socios Silesia
Rajsport Active
Elite Pro Teams Woman:
Power Trainings
Biegun OCR Team
OCR Witches
--
Nie zapominajmy, że „nie samą ligą człowiek żyje” a podczas eventu mieliśmy okazję obserwować jeszcze zmagania śmiałków, którzy prócz klasycznego dystansu RUN -10 km z przeszkodami postanowili dołożyć do tego 2km przeprawy kajakiem (RUN+ KAJAK) lub aby tego było mało z osprzętem prawdziwego wikinga tj. tarczą i toporem (LEGEND). Dla nowicjuszy biegów przeszkodowych nie zabrakło też skróconej trasy do 5 km (MINI).
Na szczególną uwagę zasługują również fale:
RUN KIDS PRO (5 km i 15 przeszkód)
RUN KIDS FAMILY (5 km i 15 przeszkód)
Bardzo cieszy powrót na ocrowe trasy najmłodszych wraz z całymi rodzinami, gdyż z uwagi na dotychczasowe obostrzenia organizatorzy chcąc minimalizować lub całkowicie wykluczyć obecność kibiców i osób trzecich rezygnowali z organizacji zawodów dla dzieci i młodzieży.
To co można by poprawić to lepsza komunikacja czym jest Run Kids Pro. Przydałby się opis tej kategorii na stronie organizatora biegu, tym bardziej, że jest to formuła wyjątkowa i dość unikatowa, warto ją więc lepiej wypromować. Polega ona na tym, że trenerzy/opiekunowie biegną wraz ze swoimi podopiecznymi na 5 km trasie z wykorzystaniem dorosłych przeszkód. W sytuacji gdy dziecko nie potrafi pokonać przeszkody, trener może mu pomóc. Ciekawe i bardzo edukacyjne przedsięwzięcie.
Podsumowując.
Bieg warty polecenia, z ciekawymi przeszkodami, w pięknych okolicznościach przyrody z ogromnym wyborem formuł i ciekawymi opcjami dla biegów dziecięcych. Było tego tyle, że organizator spokojnie może się pokusić o zorganizowanie dwu dniowej imprezy. Nudy by nie było.
Do poprawy taśmowanie i będzie wszystko cacy. Trochę szkoda, że organizatorzy nie ze swojej winy znaleźli się w środku konfliktu, który przysłonił nieco walory tego biegu. Z drugiej strony dzięki Lidze frekwencja była więcej niż zadowalająca, a szum medialny z pewnością sprawił, że nazwa biegu Vikings Run dotarła do szerokiego grona potencjalnych uczestników. Trzymamy kciuki za ten bieg, który dopiero buduje swoją legendę, ale idzie mu to bardzo dobrze. Oby tak dalej.
Czytając też komentarze w Internecie trzeba przyznać, że nie tylko nam się podobało a opinie są przytłaczająco pozytywne i nie ma co się temu dziwić. Panowie organizatorzy - super robota. Do następnego.
Wszystkie zdjęcia pochodzą ze strony Facebook Vikings Run.
Jeśli treści w tym artykule były dla Ciebie przydatne i sprawiły, że masz ochotę wesprzeć moją twórczość, możesz to zrobić wspierając mnie kawą. Przyda się, większość tekstów powstaje w nocy :). Z góry dzięki za wsparcie i do zobaczenia na zawodach.
Opmerkingen