top of page
  • Zdjęcie autoraJacek - Przeszkodowo.pl

Mors Masakrator - szybka relacja z Wodzisławia Śląskiego

Zaktualizowano: 31 gru 2020



W jakim kierunku zmierza Masakrator?


Mogliśmy ostatnio przeczytać, że Masakrator wkroczył w szeregi biegów partnerskich OCR Polska, a co za tym idzie za udział w nim będą przyznawane punkty do rankingu.


Nadal jako jeden z nielicznych biegów na rynku za podium w kategorii Elite przyznaje nagrody finansowe. Ponadto do grona firm z którymi współpracuje dołączył Kasprzyk Construction, którego konstrukcje cieszą się bardzo dobrą opinią wśród organizatorów (za wzorową obsługę, bardzo dobre wykonanie i jakość) jak i uczestników.



Czym tym razem zaskoczył Masakrator?


Po mocno przeszkodowych Kaletach w listopadzie ubiegłego roku – Horror Masakrator, mieliśmy w styczniu mocno biegowy Kraków, a w miniony weekend event zatytułowany Mors Masakrator.


Mors to był jednak tylko z nazwy, pogoda dopisała, słonko świeciło, temperatura bardziej wiosenna niż zimowa, a wody dużo nie było – tylko ostatnie 100 metrów, conajwyżej po pas. Z opinii uczestników wiemy, że ten bieg trasą, trudnością i układem przeszkód przypominał znany nam Spartan Race – czyt. szybki bieg z przewyższeniami, z średniej trudności przeszkodami oraz elementami siłowymi.



Oczywiście jak przystało na Masakrator nie zabrakło elementów „rozrywkowych” i tu każdy z uczestników miał do przejechania odcinek po lesie na rowerze górskim przy ustawieniu przerzutek na najniższym poziomie.


Frekwencja

Blisko 100 zawodników Elite, ponad 300 zawodników Open pokazuje, że Masakrator znalazł sposób na przyciągniecie całkiem pokaźnej grupy biegaczy. Co więcej przyciągnął też bardzo mocnych zawodników, w zawodach wystartował m.in. Mistrz Europy 2019 – Tomasz Oślizło.



Luźne przemyślenia

Jak można zaobserwować na rynku i wśród zawodników wytworzyły się trzy główne nurty przeszkodowe. Aby je krótko opisać i nakreślić ich specyfikę możemy w prosty sposób wymienić:

1. krótkie, sprinterskie starty ninja

2. biegi z przeszkodami typu Spartan Race (dużo biegania mało przeszkód)

3. starty przeszkodowe z elementami biegania :P (dużo przeszkód, elementów technicznych, combosów przeplatanych odcinkami biegowymi)


Każda forma ma swoich zwolenników jak i przeciwników. Dlatego jedni wybierają Barbarian Race, a ich noga nigdy nie postanie na Spartanie i odwrotnie. Którą z tych ścieżek wybierze Masakrator? A może będzie nas zaskakiwał (w końcu z tego właśnie słynie Masakrator ) i raz będzie bardziej przeszkodowo, a raz bardziej biegowo ?



Po markach takich jak Spartan, Barbarian czy Runmageddon wiadomo czego się spodziewać. Masakrator albo się miota, albo jest to jego strategia – czas pokaże i ciekawe jak zareaguje na to rynek :).


Zobaczymy również czy w związku z podjęciem współpracy z OCR Polska, będzie kładł dużo większy nacisk na rywalizację elity? Wiązałoby się to zapewne z tym, że przynajmniej dla Elite, należałoby zrezygnować z przeszkód o mocno losowym charakterze jak np. „żywy mur” złożony z misiów i pingwinów ;) Dla open takie przeszkody powinny pozostać, w końcu to z nich słynie Masakrator.



Bardzo jesteśmy ciekawi kolejnych eventów i oczywiście zapraszamy do dyskusji. Z którego obozu Ty jesteś? W którym kierunku, Twoim zdaniem, powinien zmierzać Masakrator?



*Relacja powstała dzięki uprzejmości i zaangażowaniu pewnego fana OCR, który póki co woli pozostać anonimowy.

** Fotografie wykonała wspaniała Klaudia Wysocka.



 

P.S. Wyniki Elite


Panowie

1. Grzegorz Opiał – Bicepsik

2. Tomasz Oślizło – OCRA Poland

3. Marcel Fabian – Socios Silesia



Panie

1. Ola Bańbor – Ex Team

2. Iza Wysłuch – Carbon Silesia

3. Aleksandra Komorowska – NASC Team



Drużynowo

1. Ex Team – Ola Bańbor, Jacek Wróbel, Patryk Sładek

2. Carbon Silesia – Iza Wysłuch, Józef Chmielorz, Mariusz Koniec

3. Socios Silesia – Katarzyna Klejnowska, Marcel Fabian, Bartosz Filip



 

Przydatne linki:



317 wyświetleń0 komentarzy
bottom of page