Jak ukończyć Runmageddon / Spartan Ultra? Kilka porad od Jerzego Rojkowskiego
- Jacek - Przeszkodowo.pl
- 1 godzinę temu
- 3 minut(y) czytania
Jak ukończyć Ultra? Zacznij się przygotowywać już teraz, to po pierwsze. Po drugie poniżej kilka mniej lub bardziej nieoczywistych tipów.
1.) Trenuj mądrze, niekoniecznie ciężko. Jeśli masz na koncie Hardcore'a lub Beast'a to spora szansa, że to, co było do tej pory starczy, aby ukończyć ultra. Kwestia odpowiedniego rozplanowania i lekkich modyfikacji treningu. W przypadku amatorów "więcej" bardzo często oznacza "za dużo", a jeśli jednak potrzebujesz więcej, to zastanów się, czy dasz radę równie więcej odpoczywać?
2.) Każda wielka i trudna rzecz składa się z wielu małych i łatwych kroków. Jeżeli start w ultra powoduje, że myślisz "nie dam rady", to weź jakiś wycinek wyzwania i nad nim pracuj. Przebiec 15 km? Aaaa. To ok. Potem do tych 15 km dołóż 10%. Skoncentruj się na najbliższym działaniu.
3.) Biegaj w terenie naturalnym, najlepiej górzystym lub przynajmniej pagórkowatym. Jeśli biegałeś głównie RMG, to w okresie przygotowawczym rozważ udział w Spartanie, najlepiej w formule Beast (analogiczny do Hardcore). Spartan to w porównaniu do RMG raczej łatwe przeszkody techniczne, za to wymagające siłowe i jednocześnie przede wszystkim wymagający teren. Jeśli biegałeś głównie Spartany, a planujesz RMG Ultra - skup się na przeszkodach.
4.) Przeszkody. Wytrzymałość i technika. Te dwie rzeczy starczą, bo przejdziesz większość ekonomicznie i zaoszczędzisz siły. Technika to też minimalizowanie ryzyka zerwania skóry z rąk. Wytrzymałość można wyćwiczyć nawet w domu, mając drążek i ręcznik. Do przemyślenia udział w Barbarian Race. Świetne przygotowanie, a i perspektywa mocno się zmieni i nabierzesz sporego zaufania do siebie i swoich umiejętności.
5.) Konsekwencja i regularność. Małe kroki wielkie dystanse. To jest właśnie ta sztuka, codziennie po troszeczkę, w długim czasie się składa. I niesamowicie procentuje. Samokontrola i samodyscyplina. Robię to, na co nie mam ochoty, ale prowadzi mnie do celu (np. bieganie mimo, że pada) i nie robię tego, na co mam ochotę (np. alkohol, zarywanie nocy na imprezach, przepalanie czasu na social mediach). Wytrwałość wygrywa z motywacją.
6.) Ograniczenie stresu. Najszybsza metoda - dieta niskoinformacyjna. Odcinasz wszystkie wiadomości, portale informacyjne, radio, TV. Na znaczną większość tych rzeczy nie masz kompletnie żadnego wpływu, za to emocje jakimi reagujesz, mają wpływ na Ciebie. Wyzwanie dla elity - ograniczasz czas spędzany na telefonie.
7.) Regeneracja na całej linii. Od początku przygotowań... Sen, dobry odpoczynek po treningu. Pracuj dużo i ciężko - bardzo popularne przekonanie. Kosztem czego? Zazwyczaj snu. To nie działa. "Go hard or go home", "no pain no gain" - ja skreśliłem dobre naście lat temu z głowy. Zerwane na treningu odciski nie są powodem do dumy tylko zastanowienia się co mogę zmienić, aby tak się nie działo.
8.) Mental. Tu by można długo. Jeżeli myślisz: "A co jak będę ostatni", "nie dam rady", "będą się śmiali", "jestem za stary", to warto się zatrzymać i poddać te myśli pod refleksję. Czy są prawdą? Czy pomagają osiągać Ci Twoje cele? Czy służą? Czy są poparte doświadczeniem? Kim byłbyś bez nich? Wyzwanie - po prostu weź i sprawdź jak w praktyce będzie, a za każdym takim sprawdzeniem te myśli będą coraz słabsze i inne zastąpią ich miejsce :)
9.) Wsparcie bywa decydujące. W przygotowaniach i na trasie. To, kogo masz w swoim otoczeniu, może być bezcenne albo ściągać Cię w dół. Wybierajmy z kim przestajemy, bo tacy się stajemy. Ważne jest też wsparcie dla samego siebie - docenianie zamiast oceniania, skupianie na postępie zamiast krytyki za najmniejsze błędy itp.
10.) Aby coś osiągnąć, bardzo często wystarczy przestać sobie przeszkadzać... Zdrowsza dieta, rezygnacja z cukru, śmieciowych napojów, alkoholu czy palenia da ogromnie dużo. To bardzo proste - miliony ludzi robiły to już tyle razy... Tak czy inaczej, jeśli zmienisz sposób myślenia o sobie, będzie znacznie łatwiej, bo jest fundament. Organizm podziękuje Ci nie tylko na trasie.
Nie narzekaj, że masz pod górkę, skoro idziesz na szczyt. Jeśli się zapiszesz, to jest to Twoja decyzja i wybór, także ciesz się tym wyzwaniem.
W 2026 będą w Polsce dwa przeszkodowe Ultra: Runmageddon i Spartan. Przy dobrym planie, przygotowaniu i regeneracji możesz zaliczyć oba.
Artykuł opracował Jerzy Rojkowski.
