Co się działo 15 maja br? 15 maja było obchodzone święto – Międzynarodowy Dzień Rodzin - mało znane święto ustanowione dawno temu przez ONZ – ale o tym dowiedziałem się po imprezie na którą pojechałem do Płocka. Ta data zupełnie przez przypadek do obchodzonego święta ściągnęła do Płocka całe rodziny. Dlaczego? Bo w hali Jungle Nextreme odbyła się impreza Ninja Attack dla młodszych dzieci 4-9 lat.
Do tego roku imprezy Ninja Attack były organizowane jednego dnia dla wszystkich przedziałów wiekowych (5-14 lat) – ostatnia taka impreza odbyła się w ostatni weekend listopada 2021 roku (tak naprawdę była to najfajniejsza i najwszechstronniejsza impreza Ninja dla dzieci na jakiej byłem). Organizacja imprezy dla wszystkich przedziałów wiekowych jednego dnia posiadała jednak wady – te imprezy kończyły się z dość dużym opóźnieniem harmonogramowym - co nie było fajne dla zawodników i ich rodziców którzy gremialnie się stawiają na imprezach w Płocku z coraz dalszych zakątków Polski i musieli wieczorem wrócić do domów.
Pomysł był prosty – impreza jest dzielona na dwie – i tak było w tym roku.
Wczesną wiosną (2.04.2022) odbyła się impreza Ninja Attack dla starszych dzieci 10-14 lat, a młodsze dzieci miały właśnie swoje święto 15 maja.
Obie imprezy w tym roku były tak na prawdę odpowiedzią na potrzeby zgłaszane przez same dzieci – czyli zorganizowania zawodów przed organizowanymi przez Jungle Nextreme „I Mistrzostwami Polski Ninja Kids&Junior by Jungle Nextreme” 26 czerwca tego roku, które przybliżą startującym zawodnikom obszary/kompetencje jakich będzie wymagała impreza pierwszych Mistrzostw Ninja – ale o tym później.
Wracając do tytułowej imprezy – była ona tak jak napisałem przeznaczona dla najmłodszych dzieci i miała też swoisty charakter imprezy rodzinnej i integracyjnej – co korespondowało z Międzynarodowym Dniem Rodzin . Luźna, rodzinna atmosfera dobrze wpływała na toczącą się rywalizację między dziećmi.
Jungle Nextreme już nas przyzwyczaił do wysokiego poziomu prowadzonych przez siebie imprez – jak wyglądała ta impreza?
Sama rywalizacja była podzielona na kategorie wiekowe -> 4-5 lat typowe BABY – impreza for fun, 6-7 i 8-9 lat– te dwie ostatnie prowadzone w kategorii dziecięcej Elity.
Konkurencje dla dzieci były przystosowane do ich wieku i tak – najmłodsze dzieci 4-5 lat miały za cel pokonanie toru składającego się z toru „podłoga to lawa”, ninja trackiem i podbiegiem na rampę jako jedną sekwencję, starsze dzieci miały już podział i te trzy odcinki były odrębnymi do pokonania.
Wszystkie dzieci miały za zadanie dwukrotnie podejść do całego toru.
Konkurencje weryfikowały balans (podłoga to lawa), szybkość (podbieg pod rampę) i umiejętności techniczne (ninja track).
Sam tor „podłoga to lawa” to kilkadziesiąt metrów całej trasy gdzie trzeba było jak najdalej zajść nie spadając z różnych przedmiotów wytracających z równowagi zawodników . Konkurencja podbiegu pod rampę miała na celu wbiec 5 razy w ciągu jednej minuty jak najwyżej – tu liczyła się suma wysokości na jakie dane dziecko wbiegło. Ninja track polegał na jego przejściu trasy, a składała się ona z ruchomego mostu, trapezu, koła do bujania, siatki, swingów, sekwencji na balans, ringów i drabinek poziomych. Do wszystkich trzech konkurencji podchodziło się dwu krotnie i suma zdobytych punktów w dwóch podejściach decydowała o zdobytym końcowo miejscu.
System punktowy, był on-line prezentowany na telewizorze gdzie dzieci wraz z rodzicami mogły sprawdzać ilość zdobytych punktów (bardzo fajne rozwiązanie). Dodatkowo na stronie internetowej też można było to samo sprawdzić – z czego najczęściej korzystali rodzice zawodników.
Dodatkowe informacje:
Impreza kosztowała 70 pln co jest bardzo sensowną ceną jak na kilkugodzinną imprezę która trwała od 9 do 16 i była połączona z wysokim profesjonalizmem jej przygotowania. Biuro zawodów było otwarte już od 8 rano i nie było przy nim kolejek, każde dziecko dostało fajny medal dla finishera – spersonalizowany medal z plexi dla tej konkretnie imprezy. W imprezie wzięło udział troszkę ponad 70 zawodników i co istotne – wszystkie miejsca zostały wykupione już podczas kwietniowej imprezy dla starszych dzieci o pokazuje że tego typu imprezy na wysokim poziomie cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem wśród zawodników.
Pakiet startowy – słodycze – baton, rogalik z czekoladą, napój, lizak i bardzo smaczne bezy dodatkowo na stole były ogólnie dostępne owoce do jedzenia, jak i dystrybutor z wodą. Hala treningowa w Płocku posiada pełny węzeł sanitarny, obszerny parking na którym nie było problemu by zaparkować samochód. Z dojazdem też chyba nikt nie miał problemu
Bardzo fajna i udana impreza bez żadnej spiny i ciśnienia – co potwierdza fakt że młodsze dzieci nie okupowały nerwowo telewizora z wynikami jak to było widoczne już podczas kwietniowej imprezy starszych dzieci. Tu nie było ciśnienia, czy presji. Widać było że dzieci się świetnie bawiły gdzie wynik był odrębnym celem.
Kto był w hali treningowej Jungle Nextreme ten wie, a kto nie był to kilka słów o tym miejscu – jest to bardzo fajna, duża hala, pełna wielokolorowych przeszkód, kolorowego oświetlenia które idealnie nadają temu miejscu niepowtarzalnego magiczno- telewizyjnego uroku
Tak jak wcześniej napisałem do Płocka przyjechało ponad 70 dzieci – głównie byli to zawodnicy Jungle Nextreme, ale też w bardzo dużej ilości na zawodach zjawili się przedstawiciele trójmiejskich Gorillasów, których na co dzień trenuje i przyjechał by dopingować na zawodach znany ze startów w Ninja Run, Ninja Series czy Ninja Warrior Polska Krystian „Czapla” Czaplicki. Było też bardzo dużo dzieci niezrzeszonych w klubach – co cieszy bo to pokazuje że zainteresowanie Ninja wśród dzieci się powiększa.
Co było do poprawy:
- organizator wyciągnął wnioski z wcześniejszych imprez i „wziął na klatę” uwagi (co się rzadko zdarza) i ja osobiście nie widziałem niczego co w przyszłości należy poprawić czy wyeliminować.
Co było fajne:
- poziom organizacyjny imprezy- bardzo wysoki;
- zróżnicowany tor weryfikujący różne umiejętności;
- jak przystało na Międzynarodowy Dzień Rodzin – bardzo fajną luźną atmosferę bez żadnej spiny czy niepotrzebnych nerwów;
Jest jeszcze coś co trzeba opisać – Organizator przygotował pierwszą przeszkodę za trudną dla młodszych dzieci i widząc że jest bardzo trudna dla zawodników przy drugim podejściu ją tak zmodyfikował aby jej przejście było w zasięgu większej ilości zawodników. Ja to uważam za plus – jako wyciąganie wniosków i szybka możliwość adaptacji do obecnej sytuacji – bo to w końcu są dzieci i ma być fajnie.
I teraz lista zwycięzców:
Kategoria 4-5 lat – kategoria for fun
Kategoria 6-7 lat:
Dziewczynki
1. Gabrysia Dolińska;
2. Klaudia Kulesza
3. Natalia Lewandowska
Chłopcy
1. Antoś Karczewski
2. Aleks Kopciński
3. Antoś Wroński
Kategoria 8-9 lat:
Dziewczynki
1. Natasza Stafirska
2. Julia Wanagos
3. Antonina Lewandowska
Chłopcy
1. Tomek Sosiński
2. Kuba Kierzkowski
3. Kacper Mankowski
Tak jak wcześniej wspomniałem obie imprezy z cyklu Ninja Attack były swego rodzaju przygotowaniem do „I Mistrzostwami Polski Ninja Kids&Junior by Jungle Nextreme” zaplanowanych na 26 czerwca. Przed tą imprezą też wychodząc na przeciw oczekiwaniom i potrzebą zarówno zawodników, jak i rodziców odbędzie się szkolenie 19 czerwca.
Dotyczyć ono będzie adaptacji do imprezy Mistrzostw Polski – psychologia w sporcie – jak radzić sobie ze stresem lub z czwartym miejscem na zwodach, prawidłowość swingowania, tajniki balansu, poprawa chwytu, dynamika ciała. Będą to odpłatne zajęcia na które zapisy ruszą już od najbliższego poniedziałku – 6 czerwca na fb Jungle Nextreme.
Jeżeli ktoś nie zdążył się zapisać na same Mistrzostwa Polski Ninja (a wiem że zainteresowanie było bardzo bardzo duże) – wychodząc naprzeciw potrzebom – jeżeli zostaną jakieś wolne miejsca w kategorii wiekowej 5-6 lat (na chwilę obecną jest jeszcze 8 wolnych miejsc) – będą one uwolnione do kategorii wiekowych 7-8, 9-10, 11-12 lat po zakończeniu zapisów online (5 czerwca godzina 12:00).
Jak ktoś jeszcze chce się zapisać – a są takie osoby proszę od niedzieli uważnie śledzić fb Jungle Nextreme – kto pierwszy ten lepszy!
Na chwilę obecna są to wg mnie najfajniejsze imprezy Ninja dla dzieci w kraju, które weryfikują najwięcej sportowych kompetencji.
Podsumowywując – oby tak dalej!
Gratulacje dla wszystkich uczestników tej imprezy.
*Powyższy materiał (tekst, zdjęcia) przygotował dla Was Mariusz Głowacki. Przedstawione w nim treści nie są opiniami redakcji przeszkodowo.pl.
Comentarios