top of page
  • Zdjęcie autoraDonata Chmielorz

Dziecięce biegi OCR - Kids OCR - zapowiedź cyklu w ramach Gładko przez Przeszkody

Zaktualizowano: 15 lut 2021



Biegi przeszkodowe tzw. biegi OCR (Obstacle Course Racing) w ostatnich dwóch latach przeszły ogromną rewolucję w Polsce, a dokładnie nastąpił ich rozwój i specjalizacja.


Po pierwsze możemy zaobserwować, że od sportu typowo amatorskiego dla zabawy, biegi OCR zaczęły przekształcać się w rywalizacje półprofesjonalne (przyjmijmy, że na poczet moich rozważań jako „profesjonalne” określać będziemy tylko i wyłącznie wszelkiego rodzaju dyscypliny olimpijskie itd. w których biorą udział zawodowi sportowcy), a następnie do dotychczas klasycznego podziału na biegi krótkie, długie i ultra dołączyły formuły Ninja.


Odpowiedzią rynku były oczywiście coraz częściej pojawiające się grupy i centra treningowe, a nawet specjalistyczne firmy oferujące akcesoria i sprzęt do naszych domowych siłowni, ogródków, garaży…


Dziś już mało kto decydując się na udział w biegu przeszkodowym zrywa się z kanapy bez jakiegokolwiek przygotowania. Tym bardziej jeżeli mówimy o zawodnikach chcących rywalizować w kategoriach Elite i Pro walcząc o najwyższe stopnie podium ogólnopolskich zawodów.



Eventy OCRowe stawały się coraz większymi wydarzeniami, a wokół zawodów zaczęły się tworzyć dla zawodników oraz kibiców ciągle rozrastające się miasteczka z bazą gastronomiczną, rekreacyjną etc. Aby wypełnić rynek i „zadowolić” kolejną grupę konsumentów, która często przybywa na event z całą rodziną, organizatorzy postanowili również stworzyć wydarzenia współtowarzyszące głównej imprezie w postaci dziecięcych rywalizacji. I tu kończymy ten mały rys historyczny przechodząc do meritum… Dziecięcych Biegów OCR (KIDS OCR).


Możecie nie zgodzić się z moją obserwacją, ale sądzę, że początkowo była to taka trochę „zapchaj dziura” i możliwe, że dodatkowy wabik czy argument dla zawodników podróżujących po całej Polsce za zawodami z rodzinnym supportem. Takie rozwiązanie po prostu jest łatwiejsze ekonomicznie do uzasadnienia w domowym budżecie (startuje tata/mama oraz dzieci/cko to i nocleg jest bardziej uzasadniony itd.).


Obecnie Biegi OCR dla dzieci stały się nieodłącznym elementem każdej imprezy.

Te pierwsze rywalizacje to była odrobina błota, jakieś czołganie, małe ścianki lub inne drobne przeszkody do pokonania, następnie medal i chwała na mecie – bo pamiętajmy, że „brudne dziecko to szczęśliwe dziecko”.



Dzieci są jak gąbki i chłoną inspiracje z otoczenia – od rodziców, starszych kolegów, koleżanek (oczywiście mediów i innych jutubów też ;P) ….. Chcą być jak Spider-Man, Tarzan, Batman czy też inny kungfu ninja (sorry za brak merytorycznej wiedzy w tym temacie, mam córkę fascynującą się Godzillą i chcącą być „mindżitką” – to taka kobieta Ninja jakby co) i przede wszystkim SZYBKO SIĘ NUDZĄ!!!


Z biegiem czasu przy drużynach sportowych, w klubach powstały sekcje dla młodych adeptów tego sportu. Dzieci mogły poznać namiastkę dorosłych przeszkód takich jak multirig (z samych kółek), różnego rodzaju wejścia na linę, wszystkim znane burpeesy, kulki, nunczaki, wariata……. STOP!!!


Czy jest jakaś granica we wprowadzaniu kolejnych przeszkód do treningu dzieci? Od jakiego wieku powinny być one wprowadzane? Albo przede wszystkim jak prawidłowo prowadzić treningi dla dzieci by wpływać na ich rozwój, a nie powielać i utrwalać nieprawidłowe wzorce ruchowe?!


Osobiście uważam, że niestety wiele dzieciaków nie potrafi zrobić prawidłowego przysiadu czy klasycznego fikołka (takiego bez łamania karku), ale podejmuje się już latającego barbarzyńcy (pozwoliłam sobie na spore przerysowanie by pokazać skale problemu). Czy to jest wina braku edukacji trenerów w zakresie prowadzenia zajęć dla dzieci? A może zbyt ambitnych rodziców którzy chcą mieć małych mistrzów i wymagają od trenerów i dzieci coraz więcej i więcej?



To jest też kolejny aspekt – psychologia dziecięcego sportu, który poruszę w cyklu Kids OCR – ponieważ jest cienka granica która zmienia motywację w presję, doping w zniechęcanie, regularność w reżim treningowy, gdzie ruch i aktywność powinny być radością samą w sobie dla dziecka.


Jako rodzice kładziemy nacisk na edukację sportową naszych dzieci, ale czy sami posiadamy i gromadzimy odpowiednią wiedzę w tym zakresie? By stanowić wsparcie dla nich, by nie narzucać niepotrzebnej presji zwycięstwa i rywalizacji, której one najzwyczajniej w świecie nie rozumieją.


Ile razy słyszeliście krzyki (wyzwiska) wobec dzieci: Co się wleczesz! Znów będziesz ostatnia! Jak Ty to robisz! Nie bądź mazgajem! Patrz jak Cię znowu wyprzedzają! A i najlepsze „pogadamy sobie w domu!!! – ciekawe czy to będzie rozmowa z wsparciem, ciepłem, troską i dobrym słowem: nie poddawaj się, to tylko zabawa, zajęte miejsce nie jest najważniejsze...



Obecnie dostępne formuły biegów dziecięcych tak naprawdę nie pozwalają na rzetelną weryfikacje postępu i umiejętności dzieci gdyż odbywają się głównie w formułach „open” tj. np. z pominięciem przeszkód lub zaliczeniem ich w formie alternatywnego ćwiczenia. Wobec czego tak naprawdę nie ma podstaw do tak silnego nacisku na wynik. Sami w naszych dorosłym słowniku OCR stosujemy:

Open = zabawa oraz Elite = rywalizacja.


Ten rynek również się zmienia i organizatorzy zaczynają wprowadzać pomiar czasu, profesjonalnych i doświadczonych sędziów, reguły / zasady, systemy opaskowe – taką namiastkę elity. Wynika to z zapotrzebowania środowiska, coraz większej świadomości uczestników (głównie starszych dzieci – nastolatków) oraz umiejętności jakie przejawiają młodociani uczestnicy.


Czy to jest dobre rozwiązanie? I tak i nie! Sama uczestniczę w procesie i rozwoju tej dyscypliny współpracując z organizatorami, rodzicami oraz przede wszystkim DZIEĆMI – bo to jest i zawsze powinien być nasz priorytet! Cały czas się uczę i staram się zdobywać niezbędną wiedzę w tym kierunku – tu też zamieszczę Wam wstęp do świetnego dokumentu, który może stać się dla nas dobrym wyznacznikiem i odpowiedzią kiedy, i czy jest sens / miejsce dla dziecięcej elity.



Serdecznie zapraszam do dyskusji. Już niebawem na pierwszy ogień ruszy temat treningów dla dzieci. Rozłożymy go na czynniki pierwsze pod okiem ekspertów z tej dziedziny.


 

Jako podsumowanie i zaproszenie do naszego cyklu załączam dla refleksji wstęp do REKOMENDACJI POLSKIEGO TOWARZYSTWA MEDYCYNY SPORTOWEJ DOTYCZĄCE KRYTERIÓW WIEKOWYCH PRZY KWALIFIKACJI DZIECI I MŁODZIEŻY DO TRENINGU I ZAWODÓW W POSZCZEGÓLNYCHDYSCYPLINACH SPORTOWYCH:


„Systematyczna aktywność ruchowa jest niezbędnym elementem prawidłowego rozwoju młodego organizmu[1,2]. Ruch w formie gier i zabaw powinien towarzyszyć dziecku od najmłodszych lat życia. W przypadku zorganizowanej i systematycznej nauki danej formy aktywności ruchowej (trening fizyczny), a szczególnie uczestnictwa w zawodach sportowych, może dochodzić do nieprawidłowości związanych z nadmiernym obciążeniem fizycznym i psychicznym młodego organizmu, w tym także do urazów i wypadków [3]. W ostatnich latach obserwuje się coraz wcześniejsze rozpoczynanie specjalistycznego treningu i udział w zawodach [4]. Związane to jest z postępującą profesjonalizacją sportu i coraz większą presją środowiska (trenerów, rodziców, opiekunów) na osiąganie wyniku sportowego [5-7].”



 

Literatura

1. FIMS/WHO Ad Hoc Committee on Sports and Children. Sports and children: Consensus statement on organized sports for children. Bull World Health Organ 1998; 76 (5): 445-447.

2. European Comission. White Paper on Sport 2009. http://ec.europa.eu/sport/white-paper/whitepaper104_en.htm

3. Adesunkanmi AR, Oginni LM, Oyelami AO, Badru OS. Epidemiology of childhood injury. J Trauma 1998; 44: 506-512.

4. Intensive training and sports specialization in young athletes. American Academy of Pediatrics. Committee on

1. Sports Medicine and Fitness. Pediatrics 2000; 106: 154-157.

5. Committee on Sports Medicine and Fitness and Committee on School Health. Organized sports for children and

preadolescents. Pediatrics 2001; 107: 1459-1462.

6. Blanpain R. The Legal Status of Sportsmen and Sportswomen under International, European and Belgian National and Regional Law. The Hague, London and New York: Kluwer Law International 2002.

7. David P. Human Rights in Youth Sport – a critical review of children's rights in competitive sports. London and New York: Routledge Taylor and Francis Group 2005.


 

363 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page