Kraków stolicą sportów przeszkodowych - infrastruktura i wizja rozwoju
- Jacek - Przeszkodowo.pl

- 5 dni temu
- 4 minut(y) czytania
Już za dwa tygodnie, w dniach 14–16 listopada, Kraków stanie się areną Mistrzostw Europy Ninja. Z tej okazji zapraszam do bliższego poznania miasta–gospodarza, jego sportowej infrastruktury oraz ambicji związanych z tym wydarzeniem. Poniżej znajdziecie kilka pytań i odpowiedzi udzielonych przez Pana Tomasza Marca - Dyrektora Zarządu Infrastruktury Sportowej w Krakowie.

Hala 100-lecia KS Cracovia to jeden z najnowocześniejszych obiektów tego typu w Krakowie. Jakie konkretne cechy techniczne i funkcjonalne sprawiają, że idealnie nadaje się do organizacji Mistrzostw Europy Ninja? Czy hala była projektowana z myślą o tak różnorodnych wydarzeniach sportowych?
Hala 100-lecia KS Cracovia to nie tylko obiekt o bardzo ciekawej architekturze, ale też, a w zasadzie przede wszystkim, wielofunkcyjna przestrzeń, którą możemy aranżować i dostosowywać w miarę potrzeb do różnego rodzaju wydarzeń, przede wszystkim - chociaż nie tylko - sportowych. Hala gier o wymiarach 44 x 26 m, umożliwiająca rozgrywanie meczów i organizację zawodów w większości dyscyplin halowych. Na trybunach możemy pomieścić ok. 800 widzów.
Projektując obiekty sportowe w Krakowie, a powstaje ich w naszym mieście naprawdę dużo, myślimy o tym, żeby były wielofunkcyjne, ale też różnorodne. Chcemy, żeby krakowska baza sportowa umożliwiała mieszkańcom rozwijanie sportowych pasji. Jednocześnie, obiekty te mogą służyć do przyciągania do Krakowa nowych dyscyplin sportowych, także w wymiarze międzynarodowych wydarzeń – tak jak ma to miejsce w przypadku Mistrzostw Europy Ninja.
Kraków ma strategiczne położenie, a sama Hala 100-lecia znajduje się zaledwie 20 minut od lotniska Kraków-Balice, w sąsiedztwie Błoń i centrum miasta. Jak ta dostępność komunikacyjna i położenie wpływają na atrakcyjność Krakowa jako miejsca organizacji międzynarodowych wydarzeń sportowych? Czy ZIS wykorzystuje te atuty w rozmowach z organizatorami innych prestiżowych imprez?
Kraków jest dobrze skomunikowany, a sieć drogowa w ostatnich latach jest ciągle rozwijana. Północna obwodnica miasta, trasa S7, a już niebawem domknięcie obwodnicy miasta, sprawiają, że do stolicy Małopolski łatwiej się dostać. Do tego dysponujemy lotniskiem Kraków Airport, które w liczbie pasażerów ustępuje jedynie stolicy. Strategiczne położenie miasta to jednak niejedyny argument. Kraków to miasto nauki, kultury i sztuki, ale też nowoczesna i dynamiczna aglomeracja, która ma bardzo dużo do zaoferowania.
Wracając do hali - jej lokalizacja, odległość od centrum miasta oraz dobra komunikacja z lotniskiem, autostradą czy dworcem ma oczywiście ogromne znaczenie, zwłaszcza gdy mówimy o arenie tak dużego, międzynarodowego wydarzenia, jak Mistrzostw Europy Ninja.
Położenie hali zapewnia dogodny dostęp użytkownikom i widzom wydarzeń sportowych oraz kulturalnych. Spod hali są szybkie połączenia z Dworcem Głównym i Portem Lotniczym Kraków-Balice oraz łatwy dostęp do komunikacji miejskiej. Dużym plusem jest też bliskość bazy noclegowej i gastronomicznej. To ważne argumenty przy negocjacjach. Przede wszystkim odpowiednie parametry musi spełniać jednak sam obiekt.

W jaki sposób organizacja Mistrzostw Europy Ninja wpisuje się w strategię rozwoju infrastruktury sportowej Krakowa? Czy planowana jest rozbudowa oferty dla sportów alternatywnych?
Chcemy poszerzać portfolio dyscyplin sportowych, które można zarówno uprawiać amatorsko, jak i zobaczyć w Krakowie w formie międzynarodowych wydarzeń. Oczywiście, w parze z tym idzie dostosowanie infrastruktury. Naszym celem jest zapewnienie dostępności infrastruktury dla szerokiej grupy dyscyplin. W mieście jest sporo stref, gdzie można trenować sporty przeszkodowe – od kilku lat budujemy kolejne strefy workout. Widoczne jest rosnące zainteresowanie i profesjonalizacja tego środowiska – a myślę, że Mistrzostw Europy Ninja dołożą w tym aspekcie swoją cegiełkę. Jestem przekonany, że mogą one stanowić ważny bodziec do dalszego rozwoju.
W tym roku - kolokwialnie mówiąc - zaliczyliśmy już debiut w Pucharze Świata we wspinaczce sportowej na czas, organizowanych w ramach cyklu IFSC World Cup oraz w zawodach IRONMAN za sprawą IRONMAN 70.3 KRAKÓW. Podczas Pucharu Świata rozgrywanego w Krakowie to serce miasta – Rynek Główny – zamieniło się w niezwykłą arenę sportową. Tak wyjątkowej oprawy w historii tej dyscypliny jeszcze nie było. Debiut triathlonowych zawodów w Krakowie potwierdził z kolei, że światowy sport może być integralną częścią miejskiej przestrzeni – angażuje mieszkańców, promuje lokalną tożsamość i buduje międzynarodowy prestiż. Także Mistrzostw Europy Ninja w jakimś stopniu odcisną swoje pozytywne piętno na naszym mieście.
Mistrzostwa Europy Ninja obejmują również kategorię PARA dla zawodników z niepełnosprawnościami. Czy Hala 100-lecia została zaprojektowana lub dostosowana również do potrzeb tej grupy zawodników oraz kibiców?
Pełna nazwa tego obiektu to Hala 100-lecia KS Cracovia wraz z Centrum Sportu Osób Niepełnosprawnych. Na realizację inwestycji otrzymaliśmy dofinansowanie z Ministerstwa Sportu i Turystyki w wysokości 13 mln zł. Obiekt przystosowany jest do tego, aby mogli w nim przygotowywać się i trenować parasportowcy i to się dzieje na co dzień. Jestem przekonany, że uczestnicy rywalizacji w kategorii PARA będą się w tej hali czuć dobrze.
Dostępność obiektów sportowych dla osób z niepełnosprawnościami, wyrównywanie szans i ograniczanie barier jest dla nas bardzo ważną kwestią. Z radością obserwuję rozwój ruchu parasportowego, paraolimpijskiego i cieszę się, że w tym zakresie możemy chwalić się własnymi dokonaniami, którymi są m.in. przemyślane i spełniające kryteria dostępności inwestycje. Po zrealizowaniu inwestycji Hala 100-lecia KS Cracovia została nagrodzona w kategorii obiekt usługowy w IV edycji Konkursu Architektoniczno-Urbanistycznego „Lider Dostępności” za jakość dostosowania do potrzeb osób z niepełnosprawnością, a także w XII edycji konkursu „Kraków bez barier”.
Aspekt dostępności to także nasze imprezy sportowe. Od lat Cracovia Maraton słynie nie tylko z tysięcy biegaczy, ale też pięknej i szlachetnej rywalizacji zawodników z niepełnosprawnościami startujących na wózkach. Pięknem sportu jest to, że łączy ludzi niezależnie od ich pochodzenia, wieku czy stopnia sprawności, niwelując tym samym różnice społeczne.
Patrząc długoterminowo - czy organizacja pierwszych w historii Mistrzostw Europy Ninja może być początkiem pozycjonowania Krakowa jako europejskiej stolicy sportów przeszkodowych? Jakie inwestycje w infrastrukturę dedykowaną tego typu dyscyplinom rozważa ZIS, a może planowane jest stworzenie stałego centrum treningowego Ninja w ramach krakowskiej infrastruktury sportowej zarządzanej przez ZIS?
Czas pokaże jaki realny wpływ na miasto, rozwój sportów przeszkodowych i infrastruktury im służącej, będą miały mistrzostwa. Kraków od lat jest miejscem międzynarodowych wydarzeń i jesteśmy świadomi ich korzyści. Wydarzenia te pokazały ogromny potencjał promocyjny, wizerunkowy i ekonomiczny, jaki drzemie w organizacji imprez sportowych najwyższych lotów. Wzmacniają one wizerunek miasta, napędzają lokalną gospodarkę i turystykę, integrują mieszkańców oraz promują zdrowy styl życia. Liczby potwierdzają ich bezpośrednie przełożenie na korzyści dla lokalnych przedsiębiorców, szczególnie z branży hotelarskiej, gastronomicznej i turystycznej.
Mamy aspiracje, żeby się rozwijać i rosnąć na mapie Europy i świata jako sportowa metropolia. To pierwsza edycja mistrzostw, więc zobaczymy, jaki będzie odbiór zawodników czy mieszkańców. Przyjdzie czas na analizę i podejmowanie dalszych kroków. Jest to bardzo widowiskowy sport, więc nie wykluczam, że będziemy rozwijać się w tym kierunku – natomiast podstawowym wyznacznikiem będą przede wszystkim realne potrzeby mieszkańców.

Przy okazji przypominam też, że:
Zapisy tylko do 2 listopada 2025 r.
Link do zapisów indywidualnych:
Link do zapisów TEAM:
Link do biletów dla publiczności:
Więcej informacji:
Artykuł powstał w ramach współpracy z organizatorem wydarzenia.





