Choć trudno w to uwierzyć, to w najbliższą sobotę nastąpi finał Ligi OCR 2023. Finałowym biegiem w tym roku będzie ARM Race (dawniej Armagedon Active) w Kamieniu. Co wiadomo na temat tego biegu oraz samej Ligi zebrałem w poniższym artykule. Serdecznie zapraszam do lektury.
ARM Race, wtedy jeszcze pod nazwą Armagedon Active, gdy po raz pierwszy w 2021r. stał się biegiem ligowym, wzbudził sporo emocji i niepewności. Był biegiem o podwyższonym stopniu trudności, a jego finałowe combo Tur, liczące 24 metry długości, wprowadzało drżenie serc i rąk wśród elity. Wydawało się, że ten bieg nie pasuje do zasad FISO (system opaskowy), obowiązującego na wszystkich biegach ligowych. Jednak jego debiut w lidze został odebrany bardzo pozytywnie, między innymi ze względu na rozłożenie Tura na kilka sekcji. Tutaj link do mojej relacji.
ARM Race od tego czasu ewoluował, zmienia się, słucha zawodników i dostosowuje do obecnie panujących zasad i warunków. Przeszkody też są cały czas modyfikowane. Miedzy innymi rozstawy i wysokość przeszkód zostały dostosowane również do niższych uczestników. ARM Race dojrzał i jak kilka lat temu mogliśmy mieć obawy, jak Armagedon sprawdzi się jako bieg ligowy, tak teraz możemy być spokojni, że ARM Race doskonale sobie poradzi z tą odpowiedzialnością.
Co wiemy o zbliżającym się biegu?
Jeśli chodzi o bieg ligowy, to ten odbędzie się 12 sierpnia na dystansie 10 km i nie będzie to podwójna 5km pętla, a pojedyncza 10km.
W sobotę będzie nastawienie na sport i odbędzie się wyłącznie rywalizacja Elite. Z kolei niedziela to dzień nastawiony na zabawę, integrację. Będą fale Open oraz Family.
W sobotę, oprócz biegu ligowego, będą jeszcze biegi elite na dystansie Loszka - 5km oraz Tur - 20km. Tur będzie składał się z dwóch pętli Dzika. W niedzielę na zawodników Open będą czekały ww. dystanse plus Knur (to też 5km, ale z możliwością pominięcia kilku przeszkód) oraz Dzika Rodzinka, czyli popularna seria Family, gdzie rodzice / opiekunowie startują razem ze swoimi pociechami i wspólnie pokonują przeszkody.
Dlaczego takie rozdzielenie na sporotwą sobotę i integracyjną niedzielę? Ano po to, aby pogodzić różne potrzeby zawodników Elite oraz Open. Większość elite (dajcie znać czy się z tym zgadzacie) w mojej opinii woli biegi suche, tzn. bez nadmiernej ilości błota. Z kolei większość zawodników Open lubi błotko. Druga sprawa to trudność przeszkód - to, co przyciąga elite (im trudniej, tym lepiej), odstrasza początkujących zawodników. Czy to da się pogodzić? Tego dowiemy się już w najbliższy weekend, ale pomysł na rozdzielenie zawodów na dwa dni, jeden dla Elite, drugi dla Open uznaję za znakomity.
Elite dostanie wymagające przeszody oraz suchą trasę bez wody i błota. Z kolei Open w niedzielę będą mieć ułatwione przeszkody i trasę z wodą i błotem. Rozwiązanie idealne. Wydaje się, że przynajmniej w teorii ARM Race pogodził ogień z wodą. Czy to się uda, sprawdzimy w najbliższy weekend.
Co jeszcze wiadomo?
Będzie to, za co od samego początku ARM Race zdobył moje serce, strefa gastro :) Możemy, jak zawsze, liczyć na dobre jedzonko po biegu.
Poznaliśmy również wygląd medalu, który zawiśnie na naszej szyi.
Co do przeszkód, które będą na nas czekać, to pierwszy raz w tym sezonie będzie Rampa, ponownie spotkamy Gibony, które trochę opasek w Turawie zebrały oraz powrócą przeszkody, których dawno nie widzieliśmy takie jak: kołkownica, skośna czy ukośna.
Ważna informacja dotycząca zapisów on-line, będą one możliwe tylko do końca dnia, w którym publikuję ten artykuł tj. 08 sierpnia 2023. Następnie możliwość zapisów już tylko w biurze zawodów. Link do zapisów.
Chciałbym na końcu napisać coś o samej Lidze OCR, niestety minął miesiąc od poprzedniego biegu ligowego, a wyników takich oficjalnych na stronie związku sportów przeszkodowych, jak nie było, tak nie ma.
Biorąc jednak pod uwagę wyniki "nieoficjalne" to największe szanse na zwycięstwo w Lidze OCR w głównej kategorii mają moim zdaniem Marta Łosin oraz Paweł Jaciów. A jakie są Wasze typy na zwycięstwo w biegu ligowym ARM Race oraz w całej Lidze OCR 2023?
Do zobaczenia w Kamieniu.