top of page
  • Zdjęcie autoraJacek - Przeszkodowo.pl

Formoza Challenge - "Nigdy nie zostawiamy swoich"

Zapraszam do zapisu rozmowy z organizatorem biegu OCR Formoza Challenge. Biegu - o którym bardzo mało wiedziałem, biegu - o wieloletniej tradycji, biegu - mającego cztery wydarzenia w ciągu roku, biegu - innego, niż wszystkie inne klasyczne biegi OCR. Poznajcie bliżej czym jest Formoza Challenge, co oferuje, czym zaskakuje swoich uczestników.



Przeszkodowo.pl: Cześć - fajnie, że możemy porozmawiać o Waszym biegu tuż przed rozpoczęciem sezonu 2022, czy już rozpoczęliście do niego przygotowania?

Formoza: To my dziękujemy. Praca nad imprezami ma to do siebie, że dzień po zakończeniu sezonu rozpoczynamy pracę nad kolejnym. Formoza Challenge, jak wszystkie biegi tego typu to duże przedsięwzięcie logistyczne, a biorąc pod uwagę 4 lokalizacje jakie mamy - to praca na cały rok.


P: Zanim o teraźniejszości zapytam o przeszłość, o początki - który to już będzie sezon dla Formozy?

F: Wszystko zaczęło się 7 lat temu w Obornikach k./ Poznania, kilka lat później dołączyła Ustka, 2 lata temu Gdynia, a w zeszłym roku Kalisz. Rozwijamy się, ale miarowo - bardziej z naciskiem na jakość eventów, niż ilość. Nie zapominajmy, że po drodze pandemia COVID-19, która wiele zmieniła w obszarze imprez sportowych.


P: Jak wyglądały początki? Skąd w ogóle pomysł na organizację?

F: W 2015 miałem przyjemność asystować m.in. żołnierzom Formozy przy wydarzeniu “Ultratriathlon przez Polskę” - gdzie 5 operatorów (Formoza, Nil, Agat, Grom i żołnierz Navy Seals) pokonało wpław drogę z Helu do Gdyni, przejechało na rowerach z Gdyni do Zakopanego i weszło na Rysy. To był początek Formoza Challenge, w który zaangażowana była nie tylko Jednostka Wojskowa (JW) Formoza, ale także Stowarzyszenie Kulturalno Rekreacyjno Sportowe (KRS) Formoza, które zrzesza byłych i obecnych żołnierzy tej formacji. Po tym wydarzeniu obiecaliśmy sobie, że zrobimy razem coś jeszcze - także, żeby wypromować jednostkę. Tak narodziła się idea biegu Formoza Challenge. W owym czasie działałem blisko z Gminą Oborniki, która dysponuje świetnym obiektem Motocrossowym. 2+2 = tak powstała pierwsza Formoza Challenge w Obornikach. Do dziś jest to miejsce kultowe i nasza największa impreza.



P: Będąc przy początkach skąd taka nazwa biegu oraz hasło przewodnie “Nigdy nie zostawiamy swoich w akcji”?

F: Jest to hasło KRS Formoza - używane także przez JW. Z racji bliskiej współpracy stało się naturalnym hasłem przewodnim biegu. Nasza filozofia jest taka, że bieg to zmierzenie się z samym sobą i swoimi ograniczeniami. Natomiast to także w pewnym sensie gra zespołowa - wspieramy się i pomagamy sobie na trasie. Ukończyć = znaczy zwyciężyć. Dlatego też pomoc sobie nawzajem jest u nas jak najbardziej dozwolona. Zachęcamy wszystkich do wspierania się.


P: Jakie są największe różnice pomiędzy tym pierwszym eventem, a obecnymi?

F: Dobre pytanie. Olbrzymie - wg mnie. Ilość i poziom trudności przeszkód, nowe formaty biegu, wydarzenia towarzyszące, oprawa imprezy. Słowem - wszystko. Staramy się iść z duchem czasu, nie powielać tych samych schematów i zaskakiwać za każdym razem. Nie ma dwóch takich samych startów, tak pomiędzy różnymi lokalizacjami, jak i w tej samej rok po roku.


P: Czym wyróżnia się Formoza na tle innych biegów OCR? Jakim jest biegiem?

F: Nie myślimy o sobie, jako o typowym biegu OCR. Skomplikowane przeszkody i ścisłe reguły zostawiamy innym. Chcemy być dostępni dla każdego - stąd tak bardzo różnicujemy formaty. Jeśli chcesz się zmęczyć - startuj w Ultra. Dostaniesz od nas atrapę Ak-47 o wadze 4,5 kg i plecak z 8 kg obciążeniem w środku. Chcesz rozpocząć przygodę z Formoza Challenge - format indywidualny na krótkim dystansie jest w sam raz dla Ciebie. A może chcesz wystartować w grupie? Nie ma sprawy jest format TEAM, gdzie lecicie na jeden czas. U nas chodzi o wysiłek i satysfakcję, ale takżę o dobrą zabawę i wrażenia na trasie. Dodatkową robotę robią u nas lokalizacje. O Torze Motocrossowym już wspominaliśmy, warto dorzucić do tego Ustkę i dłuuugi finisz na plaży w środku lata, czy wymagające bieganie po klifach na Babich Dołach w Gdyni. Także Kalisz i Las Winiarski, gdzie wkroczyliśmy w 2021 jest ciekawą i oryginalną miejscówką.



P: Wspomniałeś na początku o pandemii i jej wpływie na wydarzenia sportowe. Rozwijając ten wątek - jak Formoza poradziła sobie z tym wyzwaniem? Czy musieliście ograniczyć ilość biegów, wprowadzić jakieś istotne zmiany?

F: Nie było łatwo. Przede wszystkim borykaliśmy się z ciągle zmieniającymi się przepisami i ich niepewną interpretacją. Nie bez znaczenia było także zawieszenie startów przez część zawodniczek / zawodników - w czasach, kiedy nie wiedzieliśmy z czym się mierzymy było trudno. Sytuacja stopniowo się zmieniała, sezon 2020 przeprowadziliśmy przesuwając imprezę w Obornikach na wrzesień, ale udało się zrobić wszystkie imprezy. W sezonie 2021 przeszliśmy planowo przez wszystkie 4 lokalizacje. Fakt, faktem - zawodników jest nadal mniej niż w szczytowym 2019. Rynek się zmienił i trzeba się do tego dostosować.

Co do zmian - mieliśmy kontrole sanepidu na imprezach, wprowadziliśmy mierzenie temperatury, zmniejszyliśmy liczebność fal startowych i ograniczyliśmy gastronomię na wydarzeniach.


P: Przechodząc do obecnego sezonu, jakie macie plany? Gdzie odbędą się biegi w 2022 r?

F: Kalisz - 22.05, Oborniki 5.06, Ustka 24.07 oraz finał cyklu w Gdyni 2.10.

Dopieszczamy technicznie ten sam zestaw imprez, który był w 2021. Jak mówiłem wcześniej - nie idziemy w ilość, idziemy w jakość i doświadczenie zawodnika. To jest dla nas najważniejsze i tym chcemy się wyróżnić.



P: Czym różnią się poszczególne miejscówki między sobą?

F: Różnią się praktycznie wszystkim :) Do szczęścia brakuje nam miejscówki górskiej - to fakt. Natomiast mamy piach, błoto, wodę, las, etc. Trasy u nas są bardzo urozmaicone i mamy wrażenie, że zawodnicy to bardzo doceniają. Nie ma u nas równych dystansów i powtarzalnych przeszkód w tych samych miejscach. To dana miejscówka dyktuje nam, jaka może być trasa. Każda z lokalizacji ma swoje wyróżniki: zamknięty poligon paintballowy w Kaliszu, przeprawa na tyrolce nad wodą w Obornikach, ćwiczebne tory przeszkód w Centrum Szkolenia Marynarki Wojennej w Ustce, czy wspomniane klify na plaży w Babich Dołach w Gdyni. Warto, choć raz - pojechać na dwa różne nasze wydarzenia, żeby się samodzielnie przekonać :)


P: Jak wspomniałeś, Kalisz jest najmłodszą miejscówką, dlaczego akurat o ten rejon postanowiliście rozszerzyć swoją działalność?

F: Odpowiedź jest prosta - bo nas tam zaprosili :) Nie wciskamy się na siłę i nie szukamy lokalizacji podążając za ekspansją. Natomiast, jeśli zgłasza się do nas np. samorząd z zaproszeniem do organizacji - chętnie jedziemy i szukamy potencjału w danej miejscówce. Zdecydowanie odnaleźliśmy taki w Kaliszu, gdzie wracamy w tym roku.



P: Jedną z nowości zaplanowanych na ten sezon o której coś wiadomo to “Cykl Formoza”, czy możecie w kilku zdaniach przybliżyć o co chodzi?

F: Wsłuchujemy się w głosy zawodników. Nie jesteśmy wielką korporacją i bardzo zależy nam na tym, żeby także zawodniczki/ zawodnicy mieli wpływ na to, co od nas otrzymują. W każdej imprezie można wystartować niezależnie, natomiast są tacy, którzy chętnie podróżują z nami na wszystkie nasze wydarzenia. To dla nich (oraz nowych głodnych takich wrażeń) powstał cykl, będący uhonorowaniem uczestnictwa we wszystkich 4 imprezach. Każdy, kto tego dokona otrzyma symboliczny upominek związany mocno z JW Formoza. Nie powiemy jeszcze co to jest, ale możemy ujawnić tylko, że będzie dumnie się prezentował czy na ścianie z trofeami, czy na biurku.

Ponadto dla najlepszych z tych najbardziej zdeterminowanych przewidzieliśmy atrakcyjne nagrody. Wszystko podsumujemy i wręczymy na finale, w Gdyni 2.10.2022 r.


P: Czy coś jeszcze nowego szykujecie? Coś o czym jeszcze nie poinformowaliście?

F:Nowych przeszkód będzie zdecydowanie więcej, zgodnie z naszą filozofią ciągłego ulepszania wydarzeń. Z dodatków, cykl - o którym już wspomnieliśmy, ale także nowości w gadżetach Formoza Challenge - m.in. wypasione skarpetki :)



P: Czy zapisy na tegoroczne wydarzenia są już uruchomione? Czy warto się zapisać wcześniej?

F: Jak najbardziej warto, im wcześniej, tym taniej - zachęcamy do zapisów już teraz poprzez stronę www.formozachallenge.com


P: I już na sam koniec pytanie od czytelnika, w jaki sposób przygotować się do Formozy, czym trening pod Formoze powinien różnić się od treningu pod typowe biegi “OCR”?

F: Przede wszystkim u nas jest trochę więcej biegania - mimo wszystko. Trasy są dłuższe - w wariancie long, ponad 10 km. To wprowadza konieczność dorzucenia biegania i tej wytrzymałości biegowej do całego treningu. Na pewno zwróciłbym na to uwagę. Ponadto jeśli decydujesz się na format ultra - biegniesz z obciążonym plecakiem (8kg) i atrapą AK-47 (4kg). Warto zrobić sobie próbę i przebieg się z takim dodatkowym obciążeniem - bo jest z tym trochę logistyki :) Poza tym błoto, przeszkody, woda - czyli to, co Formoza lubi najbardziej!



P: Dziękuję bardzo za rozmowę i życzę powodzenia !!!

F: Dzięki! Mam nadzieję, że widzimy się z Wami na jednej z naszych imprez, wszystkich czytelników zapraszamy na sezon FCH 2022 - będzie się działo! Przyjdźcie i sprawdźcie w akcji nasze hasło “Nigdy nie zostawiamy swoich!”

Do zobaczenia!


 

Jeśli jeszcze mało Wam informacji o Formoza Challenge to odsyłam Was do:


 

a poniżej jeszcze trochę zdjęć i filmów, które pomogą Wam poznać czego można się po Formozie spodziewać:



Formoza Challenge Oborniki 2021




Formoza Challenge Ustka 2021






Formoza Challenge Gdynia 2021





Formoza Challenge Kalisz 2021



 

Jeśli treści w tym artykule były dla Ciebie przydatne i sprawiły, że masz ochotę wesprzeć moją twórczość, możesz to zrobić wspierając mnie kawą. Przyda się, większość tekstów powstaje w nocy :). Z góry dzięki za wsparcie i do zobaczenia na zawodach.

 

360 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page