O początkach, o obecnej sytuacji i o przyszłości biegów pod marką Armagedon Active rozmawiam z jego organizatorem Michałem Piotrowiczem.
Przeszkodowo.pl: Michał, jesteś człowiekiem orkiestrą i zajmujesz się ogromną liczbą spraw, dzisiaj jednak chcę Cię podpytać o temat, który mnie najbardziej interesuje czyli oczywiście o biegi przeszkodowe. Konkretnie o projekt Armagedon Active. Kiedy i skąd wziął się pomysł na organizację takiego biegu?
Michał: Pierwsza edycja to pomysł gminy Błaszki, której byliśmy partnerem (przyp. red. - chodzi o Klub Rajsport Active, więcej o nim na samym końcu artykułu) . Ponieważ realizowaliśmy kilka innych projektów zaproponowali nam organizację biegu z przeszkodami. Spodobało nam się i zaczęliśmy kontynuować. Małymi krokami rozwijaliśmy projekt. W ubiegłym roku zdecydowałem, że będzie to projekt dominujący w naszych działaniach. Co zapewne zawodnicy dostrzegą już niebawem.
Przeszkodowo.pl: W tym roku mieliśmy już kilka edycji Armagedonu, przed nami jeszcze jedna już 26 października w Sieradzu. Powiedz czym ten sezon różni się od poprzednich?
Michał: Jak już wspomniałem zdecydowaliśmy się postawić na projekt Armagedon Active, przenieść go na inny poziom. Zbudowaliśmy zespół, podzieliśmy działania i ruszyliśmy. Cały czas nabieramy też doświadczenia, wsłuchujemy się w opinie naszych zawodników. Wiemy też do czego dążymy. Armagedon nie będzie biegiem masowym. Stawiamy na atmosferę, dostępność i podwyższamy poziom sportowy. Aktualnie mamy 6 własnych sędziów OCR i ta liczba niedługo wzrośnie. Szkolimy także wolontariuszy, Inwestujemy w nowy, profesjonalny sprzęt. Pracujemy nad własnymi autorskimi konstrukcjami. Mimo dużych inwestycji, bazujemy na niskim wpisowym.
Przeszkodowo.pl: Ok, opowiedz teraz nieco więcej o najbliższym biegu, w jaki sposób chcecie przyciągnąć biegaczy. Jakbyś zachęcił osoby który biegały już w Runmageddonach i Barbarianach, czym ich zaskoczycie?
Michał: Startujący u nas za największy atut uważają atmosferę i nad tym będziemy pracować najbardziej ;) Ważny jest dla nas wymiar sportowy, chcemy umożliwić zawodnikom płynne przechodzenie wszystkich przeszkód . Jak już wspomniałem dużą uwagę przykładamy do sędziowania i bezpieczeństwa zawodników. To zapewne priorytety. Jesteśmy zadowoleni z frekwencji, bo na taką jesteśmy aktualnie logistycznie przygotowani. Małymi krokami nabieramy doświadczenia. Rok 2020 pokaże czy to dobry kierunek.
Przeszkodowo.pl: To teraz nieco o przyszłości, czyli roku 2020 i planach na rozwój Armagedon Active. Macie w planach aż 5 edycji, co pod względem liczby wydarzeń stawia Was na drugim miejscu za Runmageddonem.
Michał: Edycji będzie zapewne więcej, prowadzimy rozmowy z samorządami i sponsorami. Jeszcze chwila a zaprezentujemy własny kalendarz wydarzeń. Będą zupełnie nowe lokalizacje ale będziemy też rozwijać Armagedon u stałych partnerów takich jak Gmina Ceków, u których rozbudujemy tory OCR owe. Stawiamy również na młodzież, przygotujemy specjalną ofertę w postaci cyklu GRAND PRIX również dla warchlaków. Dojdzie dużo nowych przeszkód, co pozwoli nam zwiększyć przepustowość na przeszkodach i liczbę uczestników. Pojawią się w kilku kluczowych miejscach nagrody pieniężne dla elity. Co ważne zakres naszych cen za pakiety nie przekroczy 130zł. Zdajemy sobie sprawę z kosztów jakie niesie za sobą ocr i minimalizujemy opłaty, rozumiejąc to.
Nasze plany to także szersze działania, marzeniem jest dotarcie do młodzieży w szkołach i w 12 pilotażowych miastach stworzenia torów ocr. Nasi koordynatorzy przez rok szkoliliby młodzież. Latem na torach a zimą w klubach fitness. Po roku weryfikacja działań. Wg mnie ważne jest też dotarcie do mniejszych miejscowości z ideą ocr'u. Młodzież jest świetna w całej Polsce. Dziwi mnie brak spójnego pomysłu na promocję ocr'u. Tego w jaki sposób ma się rozwijać, docierać do świadomości. Szkoda.
My robimy swoje, liczymy na pomoc i zainteresowanie. Planujemy także zorganizować bieg integracyjny w którym parę będzie tworzyć osoba niepełnosprawna z zawodnikiem ocr. W naszych działaniach wzajemna pomoc czy też jej niesienie jest na bardzo wysokim miejscu. Tworzyliśmy wiele ogólnopolskich projektów charytatywnych pod nazwą Pomarańczowa poMOC.
Wiem, że znaczną część środowiska biegowego wesprze tą ideę.
W działalności prospołecznej borykamy się z tymi samymi problemami co 99% innych organizatorów ;)
Cieszymy się z podjęcia współpracy z czołowymi zawodnikami ocr w Polsce: Natalia Wielechowska, Bracia Sobierajscy, Artur Kozłowski, Mariusz Wiktorowicz czy Marcin Bartoś. Każdy z nich wnosi coś w projekt.
Przeszkodowo.pl: Plany imponujące, a jest jeszcze Orange Shot.
Michał: Poza klasycznymi biegami zaplanowaliśmy także kilka edycji Orange Shot: 12 przeszkód, 1200 m długości, start 4-osobowy, z eliminacji do finału kwalifikują się 2-e osoby, które najszybciej pokonają tor. Różne stopnie trudności przeszkód i dwie kategorie: elite i amator.
Podsumowanie
Jeszcze nigdy nie miałem okazji uczestniczyć w Armagedon Active, na szczęście to się zmieni już w ten weekend, lubię próbować czegoś nowego. Z przyjemnością sprawdzę czy da się zrobić fajny bieg, za który nie trzeba płacić miliona monet, a dokładniej wystarczy coś w okolicach stówki. W zależności od dystansu i kategorii będzie to troszkę mniej - 80 pln lub troszkę więcej - max 130 pln (zdecydowanie drożej jest jednak w dniu zawodów, więc warto zarejestrować się wcześniej przez Internet).
Cieszy, że przeszkody (z tego co wypatrzyłem na ich Facebooku) wyglądają na profesjonalne konstrukcje, a nie na pozbijane na szybko ze sklejki i z tego co było pod ręką.
Jeszcze lepiej, że przeszkody będą testowane przed startem przez Ambasadorów biegu, również pod kątem możliwości ich pokonania przez dziewczyny, o czym zdarza się zapominać nawet dużym i znanym markom.
W tej chwili jest już ponad 300 zawodników na liście plus komplet dzieciaków (100). Wśród zawodników Elite wypatrzyłem m.in.:
Natalia Wielechowska
Emil Górski
Artur Kozłowski
Maciej Serafiński
Andrzej Tarka
Mariusz Wiktorowicz
Wojciech Sobierajski
Bolesław Sobierajski
Krzysztof Sobierajski
Marcin Bartoś
Michał Kaniewski
Tak więc jak ktoś chce się ścigać na poważnie to będzie miał z kim.
Zapisy tutaj: http://rajsportactive.pl/zapisy
Pogoda zapowiada się cudownie, sezon więc jeszcze trwa w najlepsze :). Mam nadzieję, że się widzimy w najbliższą sobotę w Sieradzu.
Trzeba sprawdzić czy zapowiedzi organizatora pokryją się z rzeczywistością. A w przyszłym tygodniu możecie liczyć na relację z tego biegu.
Klub Rajsport Active
Klub Rajsport Active powstał w 2013 roku. Po kilku latach funkcjonowania zrzesza ponad 200 zawodników różnych dyscyplin. Głównie biegaczy ulicznych, ultramaratończyków, ale również dobrych pływaków, kolarzy i triathlonistów. Aktualnie dynamicznie rozwijamy sekcję ocr'ową, do której zapraszamy. Od samego początku naszą pasję sportową łączymy z pomaganiem. Nasza akcja "Pomarańczowa pomoc" odbiła się szerokim echem w Polsce, transmitowano nas przez tydzień czasu w Polsat News gdy w 7 dniowej sztafecie dzień i noc pokonaliśmy bez przystanku ponad 5000 km na rowerach i blisko 3500 km biegnąc. Wspomagaliśmy potrzebujące dzieci. Sztafetę powtórzyliśmy jeszcze po 2 latach, stała się ona inspiracją dla innych działań. Ja mam przyjemność kreować pomarańczową rzeczywistość od samego jej początku, dzięki wspaniałym i niezawodnym zawodnikom klubu. Klub to jego członkowie a oni są sercem i inspiracją do działań. Pewnie jeszcze nieraz zaskoczymy różnymi pomysłami. Moim marzeniem jest sztafeta biegowa na Syberię, szlakiem dokładnie takim samym jak zsyłki. Nadal mieszka tam wielu rodaków i pięknie byłoby zrobić to aby oddać im cześć i przywrócić pamięć. Wiązało by się to ze wsparciem rodzin tam mieszkających. Od zawsze byłem wizjonerem, pasjonuje mnie aktywne działania, chętnie włączam się tam gdzie mogę pomóc. Lubię wyzwania i ryzyko, zobaczymy gdzie mnie czy też nas pomarańczowych to zaprowadzi.